Opis forum
Tancerz ostrzy
Ja osobiście boję się pająków. Odruchową reakcją jest wzięcie kapcia i tłuczenie tak długo aż przestanie się w ogóle ruszać, nawet spazmów pośmiertnych nie będzie, rigul mortis totalus.
Teraz gram w Thief'a i nawet jak widzę zlepek pikseli w polygonach w kształcie pająka, to dostaję nerwicy.
Offline
Szlachcic
Też się boję pająków... Tylko, że czasem do tego stopnia, że boję się też utłuc, bo np. co jak wlezie mi jakimś cudem na kapeć? Po prostu przestaje racjonalnie myśleć. Ale to jeszcze nie arachnofobia. Tą ma moja przyjaciółka, która piszczy widząc zdjęcie pająka, a jak ostatnio rzuciłam w nią gumowym pająkiem to się popłakała o.o'
Poza tym boję się strzykawek (chociaż po ostatnim roku ciągłych badań krwi już nie mdleję) i starości. Nie chcę być niedołężna, z lukami w pamięci i być ciężarem dla najbliższych.
I chyba jeszcze momentów kiedy targają mną tak silne emocje, że na chwilę się wyłączam i dowiaduję się od osób postronnych co robiłam, gdyż sama mam lukę w pamięci.
Offline
Rzemieślnik
Też sie boję pająków... Oo chociaż to jest raczej taki strach poplątany ze wstrętem i obrzydzeniem. Nawet jeśli zabiję pająka którego miałam w poblizu łóżka, to i tak boję się w nim zasnać bo mam świadomość że on tu BYŁ.........
a poza obrzydliwie poruszajacymi odnóżami i "szczękoczułkami" (czy jak sie to to z przodu u nich zwie) pajonkowców, strasznie boję sie osamotnienia, najbardziej przez kochajace mnie osoby...
Kiedyś miałąm okropny lęk wysokości, ale go przezwycieżyłam. Bałam sie do tego stopnia że nie wchodziłam nawet po schodach i ktos musial mnie wprowadzac za rękę... Teraz też zdarza mi sie bać, ale to na wiekszych wysokościach - np na stromych, krętych schodach gdzie jest nisko barierka, na dachach (na dachu katedry to juz byla masakra Oo) i tym podobnych... Na drabinie wchodzę najdalej na 3 stopień XD"
Offline
Tancerz ostrzy
Też sie boję pająków... Oo chociaż to jest raczej taki strach poplątany ze wstrętem i obrzydzeniem. Nawet jeśli zabiję pająka którego miałam w poblizu łóżka, to i tak boję się w nim zasnać bo mam świadomość że on tu BYŁ.........
To wyobraź sobie, kiedyś zasypiając poczułam jak coś mi po TWARZY przebiegło. Jak się zerwałam, okazało się, że to pająk wielkości dwóch paliczków, włochaty i tłusty. A jak chciałam go utłuc to mnie dziabnął. Poderwałam się, pobiegłam po nożyczki i mu poobcinałam te włochate nóżki.
Offline
Rzemieślnik
no... powiem Ci że to uzasadniona zemsta byla... chyba bym temu obrzydlistwu to samo zrobiła gdyby po mnie łaziło i jeszcze użarło, pomimo wstrętu... brrr
Ile sie tego obrzydlistwa ostatnio nalęgło... Oo ciągle wyłażą....
Offline
Tancerz ostrzy
Tak jak komary -- zasypiasz, a to Ci nad głową urządza formułę 1
Offline
Majster of dragons
Nigdy wam tego nie powiem, nikt ma o tym nie wiedzieć.
Offline
Tancerz ostrzy
Offline
Ty, jak mniemam, wiesz, ale NIKIM na pewno nie jesteś
Ja nie boję się pająków ani innych żywych stworzeń, bo mnie więcej wiem, na czym polega "istota ich jestestwa"... za to boję sie ciemności i.... potworów w niej *kryje rumieniec*. Chociaż powierzchownie zdaję sobie sprawę, że ich ta nie ma, to jednak nie mogę sobie wbić tego do podświadomości .__.
Offline
Rzemieślnik
Kiedyś jak byłem mały bałem się toalety na piętrze. Powaga. Po tym jak miałem koszmar, że wychodzą z niej potwory, to bałem się nawet do niej zbliżać ^^.
A obecnie. Chyba jedyne czegoś się boję to głupiej śmierci .
Offline
Moderator
Leon78657 napisał:
Kleszczy, Wszystkiego co lata i ma żółto-czarne paski czyli wszystkich pszczołowatych, oraz strasznych choróbsk i do tego innych insektów i wiji.
Stary, jakbym sam siebie słyszał... brrr
Offline
Najbardziej się boję wszelakich pająków, kleszczy, owadów, które wyglądają obrzydliwie i boleśnie gryzą. Boję się również ciemności i mam lęk wysokości. Kiedyś miałam taki lęk wysokości, że jak weszłam na dwa stopnie drabiny, to już się bałam zejść. Boję się również śmierci, oraz strzykawek. Również epidemii, które mogą przejść przez nasz kraj i sama mogę na jakieś zachorować... Aaa... i jeszcze beznadziejnych dwuobrazkowych gifów z upiorną ścieżką dźwiękową( coś w stylu, jest sobie obrazek z iluzją i po 30 sekundach wyskakuje straszna morda z piskiem dziewczyny... Uraz od 4 klasy, kiedy pierwszy raz miałam internet... o.o).
Offline