Opis forum
Majster of dragons
Czyli dzień w którym wszystko poszło nie tak. Mieliście takie?
Offline
Majster of dragons
Eh wierz mi, że dla mnie też. A złych dni miałam sporo.
Offline
Majster of dragons
Leon: Też tak sądzę...
Hej, ale najważniejszym jest aby mimo złych dni wiedzieć też te dobre chwile. To właśnie to jest najtrudniejsze .
Offline
Tancerz ostrzy
Najgorszy?... Hm...
Gdy uświadomiłam sobie, ze moi właśni rodzice mnie nie kochają tak naprawdę, ze faworyzują nade mnie moje potulne siostrzyczki, że za fałszywymi uśmiechami kryje się złość i nienawiść do dziecka. Złość - za własne, niespełnione chore ambicje. Nienawiść - bo dziecko nie jest posłuszne, bo się buntuje, bo uważa gówno małe że wie lepiej od dorosłego, co jest dla niego dobre. Że jestem dla nich głupia, nic nie warta, zbędna, bo nie potrafiłam dostać z przedmiotu szkolnego piątki jak moja koleżanka, tylko trójkę.
Dzień, gdy dowiedziałam się, ze moje rodzeństwo tak naprawdę patrzy mi na ręce, szpieguje, donosi na mnie, żeby samemu dostać pochwałę a ja? Naganę.
"Jesteś głupia, tępa jak kilo gwoździ. Nie trzeba nam kolejnej gęby do wykarmienia. Chcesz mieć własne marzenia? Proszę bardzo. Tylko nie przychodź spod mostu z miską, bo nic nie dostaniesz do żarcia"
Offline
Smocza-wladczyni napisał:
Leon: Też tak sądzę...
Hej, ale najważniejszym jest aby mimo złych dni wiedzieć też te dobre chwile. To właśnie to jest najtrudniejsze .
myślę, że może to wraca.
shar-vampire napisał:
Najgorszy?... Hm...
Gdy uświadomiłam sobie, ze moi właśni rodzice mnie nie kochają tak naprawdę, ze faworyzują nade mnie moje potulne siostrzyczki, że za fałszywymi uśmiechami kryje się złość i nienawiść do dziecka. Złość - za własne, niespełnione chore ambicje. Nienawiść - bo dziecko nie jest posłuszne, bo się buntuje, bo uważa gówno małe że wie lepiej od dorosłego, co jest dla niego dobre. Że jestem dla nich głupia, nic nie warta, zbędna, bo nie potrafiłam dostać z przedmiotu szkolnego piątki jak moja koleżanka, tylko trójkę.
Dzień, gdy dowiedziałam się, ze moje rodzeństwo tak naprawdę patrzy mi na ręce, szpieguje, donosi na mnie, żeby samemu dostać pochwałę a ja? Naganę.
"Jesteś głupia, tępa jak kilo gwoździ. Nie trzeba nam kolejnej gęby do wykarmienia. Chcesz mieć własne marzenia? Proszę bardzo. Tylko nie przychodź spod mostu z miską, bo nic nie dostaniesz do żarcia
Taka rodzina to juz nie rodzina, ale pamietaj są lkudzie na świecie którzy ci ja szczęsliwie zastąpią.
Offline
Majster of dragons
shar-vampire napisał:
Najgorszy?... Hm...
Gdy uświadomiłam sobie, ze moi właśni rodzice mnie nie kochają tak naprawdę, ze faworyzują nade mnie moje potulne siostrzyczki, że za fałszywymi uśmiechami kryje się złość i nienawiść do dziecka. Złość - za własne, niespełnione chore ambicje. Nienawiść - bo dziecko nie jest posłuszne, bo się buntuje, bo uważa gówno małe że wie lepiej od dorosłego, co jest dla niego dobre. Że jestem dla nich głupia, nic nie warta, zbędna, bo nie potrafiłam dostać z przedmiotu szkolnego piątki jak moja koleżanka, tylko trójkę.
Dzień, gdy dowiedziałam się, ze moje rodzeństwo tak naprawdę patrzy mi na ręce, szpieguje, donosi na mnie, żeby samemu dostać pochwałę a ja? Naganę.
"Jesteś głupia, tępa jak kilo gwoździ. Nie trzeba nam kolejnej gęby do wykarmienia. Chcesz mieć własne marzenia? Proszę bardzo. Tylko nie przychodź spod mostu z miską, bo nic nie dostaniesz do żarcia
Masz szansę stworzyć rodzinę, która będzie taką o jakiej zawsze marzyłaś i możesz sprawić, że Twoje dzieci będą bardzo szczęśliwe.
Offline
Smocza-wladczyni napisał:
shar-vampire napisał:
Najgorszy?... Hm...
Gdy uświadomiłam sobie, ze moi właśni rodzice mnie nie kochają tak naprawdę, ze faworyzują nade mnie moje potulne siostrzyczki, że za fałszywymi uśmiechami kryje się złość i nienawiść do dziecka. Złość - za własne, niespełnione chore ambicje. Nienawiść - bo dziecko nie jest posłuszne, bo się buntuje, bo uważa gówno małe że wie lepiej od dorosłego, co jest dla niego dobre. Że jestem dla nich głupia, nic nie warta, zbędna, bo nie potrafiłam dostać z przedmiotu szkolnego piątki jak moja koleżanka, tylko trójkę.
Dzień, gdy dowiedziałam się, ze moje rodzeństwo tak naprawdę patrzy mi na ręce, szpieguje, donosi na mnie, żeby samemu dostać pochwałę a ja? Naganę.
"Jesteś głupia, tępa jak kilo gwoździ. Nie trzeba nam kolejnej gęby do wykarmienia. Chcesz mieć własne marzenia? Proszę bardzo. Tylko nie przychodź spod mostu z miską, bo nic nie dostaniesz do żarciaMasz szansę stworzyć rodzinę, która będzie taką o jakiej zawsze marzyłaś i możesz sprawić, że Twoje dzieci będą bardzo szczęśliwe.
I spełnią swoje marzenia a ty zawsze będziesz mogłą je w tym wspomóc
Offline
Majster of dragons
I tworząc wspaniałą rodzinę zapomnisz o tym co było. Będzie się liczyło tylko szczęście twojego potomstwa i męża .
Offline
Smocza-wladczyni napisał:
I tworząc wspaniałą rodzinę zapomnisz o tym co było. Będzie się liczyło tylko szczęście twojego potomstwa i męża .
I pozwolę tu sobię na taką dywagację, iż najlepiej by było gdyby to Ci sie tu nasz mod oświadczył :d hahah
Offline
Majster of dragons
Leon78657 napisał:
I pozwolę tu sobię na taką dywagację, iż najlepiej by było gdyby to Ci sie tu nasz mod oświadczył :d hahah
Oświadczyny na forum? Leo myślałam, że jesteś romantyczny . Lepiej hmmm nad jeziorem o zachodzie słońca, albo na polanie w środku lasu, albo na romantycznej kolacji, hmmm w zimowy wieczór siedząc przy kominku... Ale nie na forum xD. Dobra, dajmy im spokój, mod to na pewno usunie xD.
Offline
Smocza-wladczyni napisał:
Leon78657 napisał:
I pozwolę tu sobię na taką dywagację, iż najlepiej by było gdyby to Ci sie tu nasz mod oświadczył :d hahah
Oświadczyny na forum? Leo myślałam, że jesteś romantyczny . Lepiej hmmm nad jeziorem o zachodzie słońca, albo na polanie w środku lasu, albo na romantycznej kolacji, hmmm w zimowy wieczór siedząc przy kominku... Ale nie na forum xD. Dobra, dajmy im spokój, mod to na pewno usunie xD.
Nie na forum tylko chodzi mi o osobe która to powinna zrobić :d a na forum to nam powiedza po fakcie w rubryce jszcżęśliwszy dzień życia. A Ty byś zobaczyła, ale nie chcesz hahah
Offline
Majster of dragons
Aaaa D:... Nie nie, nie strasz proszę. <ucieka sprzed ołtarza ile tylko sił w nogach> Kto mnie wrobił?
A jeśli tak to ok. Nie pojmuję, jak kobieta mogłaby się oświadczyć mężczyźnie . To wasza działka, Wy powinniście padać przed nami na kolana i prosić >D. A my powinnyśmy wam bezlitośnie odmawiać, bądź czasem się zgadzać .
Offline