Smocza-wladczyni - 2009-09-13 21:02:40

rójkąt Bermudzki - zwyczajowa nazwa obszaru Atlantyku, w rejonie Bermudów. Nie istnieje jeden ustalony kształt trójkąta, jego kształt opisywany jest różnie w poszczególnych legendach miejskich.

Obszar ten jest przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawany za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. Uważają oni, iż na tym obszarze mają miejsce zjawiska łamiące prawa fizyki, wykrywana jest obecność "obcych" - co ma ich zdaniem wyjaśniać rzekomo niewytłumaczalne zdarzenia.

Statystycznie, obszar ten nie różni się w żaden sposób pod względem katastrof samolotów czy statków od żadnego innego akwenu na Ziemi.


egenda Trójkąta

Według Lawrence'a Davida Kusche, pracownika biblioteki Uniwersytetu Stanowego Arizony[1], który szczegółowo zbadał źródła, ojcem pojęcia Trójkąt Bermudzki jest Vincent Gaddis, który użył go w artykule The deadly Bermuda Triangle w czasopiśmie Argosy w 1964 r.

W 1965 Gaddis opublikował książkę Invisible horizons, w której zajął się tą legendą. Po nim wielu innych autorów próbowało uzyskać sławę zajmując się tym tematem.

W zależności od autora, wielkość Trójkąta Bermudzkiego jest różna. Niektórzy rozszerzają ją aż do wybrzeży Irlandii. Zazwyczaj jednak mowa jest o trójkącie między Miami, Puerto Rico i Bermudami, który to teren jest bardzo uczęszczany przez statki i samoloty.

Legenda narodziła się wraz z historią zniknięcia eskadry pięciu amerykańskich samolotów torpedowo-bombowych Grumman TBF Avenger 5 grudnia 1945 u wybrzeży Florydy (słynny lot 19). Opisane to zostało w magazynie American Legion przez Allena Eckerta w artykule Tajemnica zaginionego patrolu. Eckert nigdy nie potrafił podać źródeł swoich twierdzeń.

L.D. Kusche i Jules Metz dogłębnie zbadali tę historię, analizując 500 stron oficjalnego raportu. Wywnioskowali, że był to tragiczny wypadek, jeden z najtragiczniejszych wypadków lotnictwa wojskowego w czasach pokoju, ale spowodowany jak najbardziej naturalnymi przyczynami.

Krzysztof Kolumb rzekomo zaobserwował w okolicach Trójkąta "dziwne, tańczące na horyzoncie światła".

Leon78657 - 2009-09-14 19:48:54

Smocza-wladczyni napisał:

rójkąt Bermudzki - zwyczajowa nazwa obszaru Atlantyku, w rejonie Bermudów. Nie istnieje jeden ustalony kształt trójkąta, jego kształt opisywany jest różnie w poszczególnych legendach miejskich.

Obszar ten jest przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawany za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. Uważają oni, iż na tym obszarze mają miejsce zjawiska łamiące prawa fizyki, wykrywana jest obecność "obcych" - co ma ich zdaniem wyjaśniać rzekomo niewytłumaczalne zdarzenia.

Statystycznie, obszar ten nie różni się w żaden sposób pod względem katastrof samolotów czy statków od żadnego innego akwenu na Ziemi.


egenda Trójkąta

Według Lawrence'a Davida Kusche, pracownika biblioteki Uniwersytetu Stanowego Arizony[1], który szczegółowo zbadał źródła, ojcem pojęcia Trójkąt Bermudzki jest Vincent Gaddis, który użył go w artykule The deadly Bermuda Triangle w czasopiśmie Argosy w 1964 r.

W 1965 Gaddis opublikował książkę Invisible horizons, w której zajął się tą legendą. Po nim wielu innych autorów próbowało uzyskać sławę zajmując się tym tematem.

W zależności od autora, wielkość Trójkąta Bermudzkiego jest różna. Niektórzy rozszerzają ją aż do wybrzeży Irlandii. Zazwyczaj jednak mowa jest o trójkącie między Miami, Puerto Rico i Bermudami, który to teren jest bardzo uczęszczany przez statki i samoloty.

Legenda narodziła się wraz z historią zniknięcia eskadry pięciu amerykańskich samolotów torpedowo-bombowych Grumman TBF Avenger 5 grudnia 1945 u wybrzeży Florydy (słynny lot 19). Opisane to zostało w magazynie American Legion przez Allena Eckerta w artykule Tajemnica zaginionego patrolu. Eckert nigdy nie potrafił podać źródeł swoich twierdzeń.

L.D. Kusche i Jules Metz dogłębnie zbadali tę historię, analizując 500 stron oficjalnego raportu. Wywnioskowali, że był to tragiczny wypadek, jeden z najtragiczniejszych wypadków lotnictwa wojskowego w czasach pokoju, ale spowodowany jak najbardziej naturalnymi przyczynami.

Krzysztof Kolumb rzekomo zaobserwował w okolicach Trójkąta "dziwne, tańczące na horyzoncie światła".

oj tego było wiecej sporo, a co do bermudzkiego trójką ta fenomen polega na nagłości zniknieć i zerowym śladzie po zniknięciu

Smocza-wladczyni - 2009-09-14 20:17:17

Kiedyś robiono jakieś badania ze strefami czasu (chyba właśnie tam), i pewien statek zniknął zupełnie nagle z załogą która robiła badanie, pojawił się po kilku minutach po drugiej stronie globu ale bez załogi... I od tego czasu zabroniono tych badań.

FirenSephir - 2009-09-29 19:47:40

Co do opinii, że w zaginięcia w trójkącie bermudzkim zamieszani są Obcy, to szczerze powątpiewam. I to nie dlatego, że nie biorę pod uwagę możliwości braku innych istnień we wszechświecie (albo poza nim). Jak już wspomniałem w innym temacie jestem zapalonym amatorem atronomii i fizyki teoretycznej (tak, to ten typ człowieka, który zastanawia się, co by się stało, gdyby obiekt nie do zatrzymania uderzył z predkoscia swiatła w obiekt nienaruszalny i niezniszczalny... sweet). Wedlug mojej teorii, gdzieś w trójkącie bermudzkim musi zachodzić anomalia grawitacyjna. Mogą to spowodować bardzo duże złoża żelaza. (Jeśli dobrze pamiętam, to istnieje miejsce w Stanach Zjednoczonych, gdzie z powodu silnego nasilenia takowych złóż grawitacja jest "odchylona" od pionu. Oczywiscie, mówię tutaj opisowo, nie ma czegoś takiego jak skośna grawitacja. Wartość tego odchyłu to jakieś 40 stopni, co sprawia, że ludzie w specjalnie skonstruowanym pomieszczeniu mogą chodzic "na ukos"). A dlaczego nie obcy? ponieważ uważam, że jeżeli kosmici zainteresowaliby się naszą planetą, to za rasę dominującą na planecie uznaliby ten gatunek, który ma najwyżej rozwinięty język. I kto wygrywa na trzeciej planecie od gwiazy żółtej ciągu głównego? Walenie... tak, te niepozorne, spokojne giganty.

ehotelsreviews.com Hotels Abidjan Koszulka polo damska z bawełny organicznej najlepszy żłobek sosnowiec wodomierze wrocław